Ciasto drożdżowe
Jutro niedziela, jadę do teściowej (przymiotnik kochanej), a teściowa lubi drożdzżowe ciasto :) I tak sobie pomyślałem, że po kościółku chętnie przegryzie kawałek do herbatki.
Spróbujcie upiec dla swoich bliskich, pychotka !
Składniki:
Mąka pszenna (szymanowska, tortowa) - 550g
Mleko ciepłe - 2/3 szklanki
Masło (miękkie lub rozpuszczone) - 100g
Jajka - jedno całe + 2 żółtka (białka do posmarowania)
Drożdże świeże - 25g
Cukier - 1/3 szklanki
Sól - szczypta
Dodatki:
Rodzynki - jak kto lubi
Cukier waniliowy - 1/2 łyżeczki
Wykonanie:
Z powyższych składników zagnieść ciasto - ja robię to w maszynie do chleba (chleba już w niej nie piekę ale drożdżowe fajnie wyrabia). Po wyrobieniu ciasto przyrywamy ściereczką i odkładstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia ok. 1 godziny.
Po wyrośnięciu ciasto rozwałkowujemy na kółeczko (u mnie jest to owal)
Następnie dzielimy je na 16 części
Każdy z powstałych trójkątów zawijamy jak na rogaliki, zaczynamy od szerszego końca i zawijamy do cienkiego
Powstałe zwijki układamy w brytfance, tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia
Następnie tortownicę nakrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia - czas ok. 30 minut. W tym czasie proponuję małżonkowi zrobić kawkę i zrelaksować się przed pieczeniem :)
Wyrośnięte ciasto smarujemy silikonowym pędzelkiem rozbełtanym białkiem. Jak ktoś lubi można posypać gruboziarnistym cukrem lub kruszonką. Ciasto wstawiamy do rozgrzanego do 190C piekarnika i pieczemy przez 30-35 minut. Ja po około 20 minutach przykrywam ciasto folią aluminiową żeby się zbytnio wierzch nie spiekł.
A tak wygląda upieczone ciasto. Uwierzcie na słowo jest mniam, mniam :)
Smacznego !!!